Skoki tandemowe w całej PolsceKurs AFF w Hiszpanii

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Kurs AFF to dopiero początek




Cel to pierwszy mentalny krok do podjęcia aktywności. Wyznaczamy sobie maleńkie, większe, olbrzymie i również te nieziszczalne cele. Jeśli idziemy na kurs spadochronowy to celem jest jego ukończenie lub po prostu wyskoczenie z samolotu.

Jeśli już skończymy kurs i możemy skakać z samolotu, to okazuje się, że kolejny cel nie jest już tak prosty.
Świat przygotowany jest lepiej lub gorzej na realizowanie naszych celów. Może patrząc z drugiej strony nasze oczekiwania i ustawiane cele są lepiej lub gorzej dostosowane do otaczającej rzeczywistości.

Szkolenia spadochronowe zostały już wchłonięte przez komercyjne realia. I jeśli tyko komuś wpadnie to do głowy to sobie znajdzie instruktorów, z którymi zrealizuje swój pomysł.
Po zakończeniu szkolenia coś się jednak zmieni. Cel będzie trudniej osiągalny, bo rzeczywistość już tak się nie zagina wokół szanownego klienta.
Trzeba troszkę popracować nad swoim szczęściem. Zdobywanie indywidualnych umiejętności jest w miarę proste. Trzeba znaleźć instruktora lub doświadczonego skoczka, wynająć go na kilka skoków i podkręcić swoje możliwości do latania z innymi skoczkami. To jeszcze jest proste.

Ale to zrobić, żeby wspólnie trenować? Co zrobić, aby mieć dalej satysfakcję ze skakania, uczyć się więcej i nie marnować skoków? To dość powszechny problem, można zobaczyć że ludzie kończą karierę zaraz po szkoleniu AFF (pewnie celem było zaliczenie kursu i już) lub po jakiś 100 skokach.
Moim zdaniem warto inwestować w znajomości nawet jeśli pozornie wydają się nieopłacalne. Młodzi skoczkowie starają się podczepić do tak zwanych starych. Starzy choć są mile połechtani po szczecinie ich ego to nie bardzo im po drodze odpowiadać na pytania a tym bardziej latać z 'malepetami'.

Tak więc związek młodych ze starymi jest trudnym małżeństwem i kończy się rozwodem w złości. Związek też nie rokuje bo starzy wcale nie muszą umieć przekazać swojej wiedzy. Wyglądają na doświadczonych, mówią że są doświadczeni ale na proste pytania przewracają się kołami do góry i pozostaje im tylko skwitować to jakimś rubasznym żartem.
Aby latać razem trzeba dobrze czuć się razem na ziemi. Sam skok to około minuty, latania na czasy jeszcze z 5. Reszta to czas na ziemi. Idźcie więc na kurs AFF całą, zgraną paczką.  
Jeśli to postarajcie się kogoś poznać na kursie. Jeśli nie to użyjcie jakiegoś forum spadochronowego do tego aby poznać skoczków na swoim, podstawowym poziomie.
Mając swoją paczkę, (nawet 2 osoby to już zespół) możecie uczyć się szybciej i taniej. Wynajęcie instruktora dla dwóch osób będzie tańsze, mało tego wymieniacie się informacjami i jesteście przygotowywanie od latania razem.
Od momentu, gdy możecie już spadać obok siebie wynajmowanie coacha dzielone jest na liczbę osób w zespole.

Trzeba też określić sobie spójny, osiągalny cel. Po jego osiągnięciu można przecież na blat wziąć inny temat. Takim celem może być trening czwórkowy.
To praca zespołowa wymagająca sporego zaangażowania na ziemi i koncentracji w powietrzu. Dzięki konkretnym zasadą można w sposób jasny podjąć sportową rywalizację z innymi zespołami co może być dla niektórych charakterów dodatkowym napędem.
Trening czwórki, czyli pięciu osób, bo kamerman (odchodzi się teraz od tego określenia – zamienia się bardziej poprawnym camera person) to też członek zespołu.
Pięć osób, może sobie zorganizować wyjazd treningowy i naprawdę efektywnie zagospodarować zaoszczędzone pieniądze.

Skoki mają wtedy sens, a radość jest pomnożona przez liczbę ludzi, którzy biorą w tym udział. To jest fajna magia. Jeśli dołożyć do tego, że cześć kosztów jest dzielona przez liczbę ludzi to ten fajny element realiów może stanowić dodatkową motywację.

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

AFF szkolenie tanio i efektywnie


Po wykonaniu skoku tandemowego w Polsce część pasażerów nabiera ochoty na ciąg dalszy. Oczywiście można sobie skakać z instruktorem tandemowych co jakiś czas dla naładowania bateryjek i patrzenia na życie z innej perspektywy. Jednak na dłuższą metę skoki tandemowe mogą okazać się mało rozwojowe. Dla osób, które sprawdziły, że skoki spadochronowe wyszły naprzeciw ich oczekiwaniom doskonałym pomysłem będzie kurs AFF.
Szkolenie spadochronowe metodą AFF to najkrótsza droga do samodzielnych skoków z samolotu.
Z czego składa się kurs AFF:
  • szkolenie teoretyczne,
  • praktyczne szkolenie naziemne (ćwiczenia przed skokami),
  • ćwiczenia podczas swobodnego spadania podzielone na 7 poziomów,
  • nauka sterowania i lądowania spadochronem szybującym.

Zazwyczaj 7 skoków spadochronowych z 4000 metrów wystarcza do zaliczenia wszystkich poziomów ćwiczeń. Oczywiście każdy ze studentów, ma swój własny charakter, swoją psychomotorykę i całą masę zależności wokół siebie, które mogą wpływać na proces szkolenia.
Skoki spadochronowe to aktywność uprawiana w stanie wysokiego napięcia emocjonalnego. Początki tej zabawy to ekstremalne emocje.
Może się zdarzyć więc, że osoby o dużej odporności na stres będą w stanie zrealizować program nieco szybciej niż 7 skoków, może też się zdarzyć sytuacja odwrotna – kurs wydłuży się.
Nie można traktować szkolenia spadochronowego tak samo jak nauki szydełkowania. Warto zapewnić sobie optymalne warunki do przeprowadzenia kursu, tak aby móc skoncentrować się na istotnych dla życia i zdrowia detalach spadochroniarstwa.
Po wielu latach doświadczeń związanych ze szkoleniem studentów AFF można dojść do kilku wniosków:
  • efektywniej szkoli się w trybie stacjonarnym, przerwy po parę tygodnie nie pomagają osiągnąć sukcesu,
  • efektywniej szkoli się, gdy student w miarę skutecznie oderwany jest od codziennych problemów,
  • efektywniej szkoli się, gdy jest dłuższy czas swobodnego spadania w każdym skoku,
  • łatwiej zorganizować całe szkolenie, gdy jest mniej biurokracji,
  • wygodniej szkolić w dobrych warunkach atmosferycznych,
  • dobrze, gdy kurs jest połączony z dobrym wypoczynkiem

Gdy połączyć te cechy razem wychodzi jeden wynik. Szkolenie spadochronowe w Hiszpanii. Już kilka roczników skoczków spadochronowych, którzy kontynuują spadochroniarstwo w Polsce zaczynało w Hiszpanii. Jak widać, skutecznie i trwale zostali wprowadzeni w arkana tej aktywności.
Od dekady organizujemy wyjazdy zimowe do Hiszpanii a od niedawna całosezonowe szkolenie spadochronowe na terenie tego kraju, w okolicach Sevilli.
Nowo utworzona baza w Hiszpanii pozwala na swobodny wybór terminu i zaplanowanie wypoczynku w najbardziej słonecznej i ciepłej części Europy.

Ceny nie odbiegają znacząco od tych proponowanych w Polsce a warunku różnią się bardzo mocno. Choćby to, że zachód słońca w tej części Europy jest ponad godzinę później, choćby to że skacze się z 4600 metrów (czyli 25% swobodnego spadania więcej) lub to, że jest to miejsce, w które można pojechać na wypoczynek całą rodziną i najważniejsze, że w Hiszpanii nie trzeba do kursu robić lotniczych badań lekarskich.


czwartek, 12 kwietnia 2012

Bezpieczeństwo w szkoleniach AFF

Spadochroniarstwo jest aktywnością ekstremalną, co oznacza, że niesie ze sobą ryzyko uszkodzenia ciała lub śmierci. Choć jest to oczywiste wielu ludzi wydaje się o tym nie myśleć.
Kurs AFF
To, że jest to potencjalnie niebezpieczne zajęcie, nie oznacza wcale, że powinno się go unikać.

Kurs AFF to szkolenie podstawowe. Również wpajane zasady bezpieczeństwa są podstawowe. Ucznia trzeba uświadomic, co może brzmieć kuriozalnie, że jego obowiązkiem jest otwieranie spadochronu, kontrola wysokości podczas spadania. Ocena tego, czy spadochron główny otworzył się prawidłowo, czy  nie. Czy potrzeba podjąć procedurę awaryjną, pozbywając się nieprawidłowo otwartej czaszy głównej i uruchamiając spadochron zapasowy.
To wszystko są podstawy. Podobnie jak pilotowanie spadochronu, unikanie kolizji w powietrzu, prawidłowe lądowanie.

Kurs AFF trwa relatywnie krótko. Oczywiście w Polsce należy założyć problemy pogodowe, nawet w sezonie letnim warunki atmosferyczne są często marne do wykonania skoku przez ucznia. Nawet jeśli doświadczeni skoczkowie skaczą to uczniowie mogą siedzieć na ziemi. To też przejaw procedur bezpieczeństwa rozpostartych wokół adepta spadochroniarstwa. Jeśli pogoda nie jest wystarczająco dobra do skoku, nikt nie może pozwolić na wykonywanie mu skoków. W razie wypadku wyciągnięte bowiem zostaną surowe konsekwencje.

Jeśli chodzi o pogodę, to podobnie jak z jazdą na nartach, niewątpliwie lepiej jest znaleźć bardziej dogodny do wykonywania skoków kraj. Jeśli chodzi o Europę to najlepiej pod tym względem prezentuje się Hiszpania. Skoki spadochronowe w Hiszpanii i kursy AFF są tam najwygodniejsze i najbardziej bezpieczne pod względem zaplanowania. Ponieważ kurs AFF nie jest tani, a wygospodarowanie czasu wolnego bywa też trudne to lepiej zaplanować sobie pewniaka. Ciekawy wyjazd do słonecznego i ciepłego kraju połączony z profesjonalnym kursem spadochronowym.

Można wyróżnić dwa podstawowe filary bezpieczeństwa w szkoleniu metodą AFF. To procedury bezpieczeństwa oraz odpowiedni sprzęt spadochronowy. Laikowi nawet nie przychodzi do głowy jak skomplikowany jest zestaw spadochronowy. Jak wielu testom trzeba poddać ten sprzęt aby zdobył aprobatę i został dopuszczony do produkcji.


Kurs AFF - podstawowe informacje

Szkolenie spadochronowe metodą AFF jest najbardziej efektywym sposobem nauki skydivingu.
Accelerated Free Fall (course) nazwę przyspieszony nosi właśnie z powodu efektywności. W zestawieniu ze starszymi technikami szkolenia jest napawdę rewolucyjny.
Stopniowe zwiększanie wysokości skoku połączone ze zwiększaniem czasu swobodnego spadania zastąpione zostało czymś zupełnie odmiennym.
Uczeń skoczek, w swych pierwszych skokach nie jest pozostawiony w powietrzu sam sobie. Początkowo dwóch a potem jeden instruktor ze specjalnymi uprawnieniami pomagają opanować umiejętności swobodnego spadania niezbędne do wykonywania samodzielnych skoków.